Strona poświęcona motoryzacji

W latach 50. XX wieku w Europie, podnoszącej się powoli ze zniszczeń wojennych, motoryzację indywidualną stanowiły jednoślady. Stosunkowo rzadko można było na drogach zobaczyć samochody, które były zbyt drogie dla przeciętnych obywateli. Postanowiono temu zaradzić poprzez skonstruowanie tzw. mikrosamochodów, które byłby znacznie praktyczniejsze od motocykli i skuterów, a zarazem znacznie tańsze od samochodów. Koncepcja ta przyjęła się w całej Europie. Wspomnę chociażby zaprezentowany przez firmę BMW model Isetta z otwieraną przednią częścią nadwozia, trójkołowe auto Messerschmitta, włoskiego Fiata 500, czy niemiecki Goggomobil Isard 350, produkowany w latach 1955-1964 przez firmę Glas. Ten ostatni pojazd stał się inspiracją dla polskich inżynierów. Na przełomie 1956 i 1957 roku w Mielcu, grupa 20 młodych konstruktorów pod kierownictwem Stanisława Duszkiewicza opracowała i na tej podstawie wykonała 3 prototypy pojazdów. Jeden z nich miał inny kształt karoserii i nazwano go Meduza. Zdecydowano, że do seryjnej produkcji trafi drugi z prototypów, wyprodukowany w dwóch egzemplarzach, którego pełna nazwa brzmiała WSK Mikrus MR 300. Rozszyfrowując nazwę WSK to skrót od Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego, taką nazwę nosiły zakłady lotnicze w Mielcu i Rzeszowie. Mikrus zaś to żartobliwe określenie małego chłopca lub niskiego człowieka. Ostatni człon MR 300 to skrót od miast Mielec, Rzeszów, w których auto powstawało, a 300 odnosi się do pojemności silnika wynoszącej 296 cm.

Produkcję samochodu o wymiarach 3025 mm długości, 1315 mm szerokości i 1350 mm wysokości rozpoczęto w 1958 roku.

Nadwozie Mikrusa to konstrukcja samonośna, stalowa, 2 drzwiowa. Cechami wyróżniającymi autko są: drzwi zawieszone na tylnej krawędzi, otwierane „pod wiatr” oraz  brak klapy bagażnika, co miało wpłynąć na poprawę sztywności nadwozia. Przestrzeń bagażowa dostępna była z wnętrza kabiny. Tylną kanapę opracowano z myślą o przewożeniu dwójki dzieci w wieku do 14 lat. Kierownica o kielichowatym kształcie przypominała na myśl rozwiązania zastosowane w zacnej marce Citroen. Samochód wyposażono w jedną wycieraczkę i jedno lusterko wstecznie.

Silnik 2 suwowy, 2 cylindrowy, rzędowy, umieszczony poprzecznie z tyłu i chłodzony powietrzem dysponował mocą zaledwie 14 KM. Rozpędzał się do prędkości maksymalnej 86-90 km/h, ale w praktyce bezpiecznie można nim było jechać z prędkością 70 km/h. Bak mieścił 27 litrów, Mikrus spalał 3,9 litra benzyny przy stałej prędkości 50 km/h, średnia wartość spalania określana jest na 5-5,7 litra na 100 km. Samochód jest dosyć lekki, jego waga wynosi 450 kg, ładowność zaś zaledwie 240 kg. Podróżni nie mogli liczyć na komfort jazdy. Koła o średnicy jedynie 10 cali oraz mały rozstaw osi 1850 mm powodowały, że najmniejsza nawet nierówność była silnie odczuwana w kabinie.

Zaprezentowany samochód wzbudzał aprobatę ówczesnego premiera Józefa Cyrankiewicza i wicepremiera Piotra Jaroszewicza, który odbył godzinną jazdę samochodem po Warszawie. Mikrusa z dumą prezentowano podczas trwania kolarskiego Wyścigu Pokoju w 1959 roku. Dwa mikrosamochodziki towarzyszyły innym polskim konstrukcjom: Nysie oraz Syrenie i Warszawie. Relacje z udziału Mikrusa w tej imprezie na łamach „Motoru” przedstawił jego konstruktor inż. Stanisław Duszkiewicz. Mikrus wzbudzał zainteresowanie w czasie trwania  XXVIII Targów Poznańskich w 1959 roku. Egzemplarz ekspozycyjny pomalowano w barwy narodowe biało-czerwone i umieszczono na specjalnej platformie obrotowej.

Kolejnym etapem miało być pokazanie Mikrusa na wystawie w Moskwie. Na dwa dni przed otwarciem autko został wycofane i zastąpione motocyklem Junak. Równocześnie WSK Mielec otrzymała decyzję Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego o wstrzymaniu jego produkcji, bez żadnego uzasadnienia. Z informacji nieoficjalnych jasno wynikało, że w Moskwie odebrano go jako konkurenta dla powstającego Zaporożca.

Ostatecznie produkcję Mikrusa zakończono w 1960 roku. W sumie powstało 1728 egzemplarzy. Polacy nie zapomnieli o tym małym samochodziku. W latach 70. XX wieku zaczęły się ogólnopolskie zloty tych pojazdów. W Automobilklubie Polskim w Warszawie od 1960 roku działało Koło Użytkowników i Sympatyków Mikrusa.

W 2010 roku z okazji 50 lecia zakończenia produkcji Mikrusa, zorganizowano w Muzeum Regionalnym w Stalowej Woli wystawę „Mikrus, auto, któremu nie pozwolono dorosnąć”. Podczas wernisażu obecny był jeden z konstruktorów Jerzy Dębicki, który przybliżył obecnym historię samochodu. Przed budynkiem muzeum zaparkowało osiem Mikrusów. Wystawie towarzyszył katalog o tym samym tytule co wystawa, którego autorką jest Pani Anna Garbacz, jak również film dokumentalny o Mikrusie przygotowany przez Muzeum Regionalne w Stalowej Woli według scenariusza Pani Anny Garbacz. Serdecznie zapraszam do nabycia katalogu w muzeum, który jest kompendium wiedzy na temat Mikrusa.[1]

Michał Świercz

 

 

 

 

 

 

 

[1] Podczas pisania artykułu korzystałem z katalogu autorstwa Anny Garbacz, Mikrus, auto, któremu nie pozwolono dorosnąć

Historia motoryzacji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze komentarze

    Licznik odwiedzin

    • 2
    • 646
    • 284
    • 1 282 559
    • 204 044