Pewnie nie raz zdarzyło się Państwu minąć na drodze samochód o nazwie Citroen Xsara. W specyfikacji sedan czy break niczym specjalnie się nie wyróżniał. Przeciętnej urody średniej klasy autko dobrze wyposażone z niezłymi osiągami i właściwościami jezdnymi – jak to każdy Citroen. Francuski koncern samochodowy chcąc powrócić do gry o tytuł Rajdowego Mistrza Świata postanowił w 2001 r. postawić wszystko na jedną kartę i właśnie na bazie tego modelu zbudował popularnego „WRC-a”. Auto miało przerwać hegemonię zwycięstw Subaru Imprezy i Mitsubishi Lancera. I tak Drodzy Państwo powstała prawdziwa rajdowa legenda. W ciągu 3 lat pełnego uczestnictwa w cyklu RSMŚ Francuz Sebastian Loeb z pilotem Danielem Eleną zdobyli 3 tytuły Rajdowych Mistrza Świata Kierowców, a zespół Citroena dzięki wspaniałej jeździe obydwu swoich kierowców ( w drugim aucie ścigał się Hiszpan Carlos Sainz ) stał do 2006 r. na czele klasyfikacji konstruktorów. Do dziś zdaniem fanów sportu rajdowego Citroen Xsara stanowi podobnie jak Subaru Impreza ikonę tej dyscypliny. Agresywna sylwetka auta pozbawiona praktycznie prześwitu między nadwoziem, a nawierzchnią pozwalała na bardzo dynamiczną jazdę zwłaszcza w zakrętach nie dając najmniejszych powodów do obaw o podsterowność czy nadsterowność. Niezawodna turbodoładowana jednostka napędowa o mocy 315 koni mechanicznych, sekwencyjna 6-biegowa skrzynia biegów, napęd na 4 koła, aerodynamiczna bryłą samochodu oraz bez wątpienia geniusz kierowców fabrycznych sprawiły, że spośród 44 rajdów zespół z powodów technicznych nie ukończył zaledwie trzech! To był prawdziwy Dream Team, który wygrał 32 rajdów w ciągu 5 lat. Ten wynik stawia francuski koncern na 2 miejscu w historii zwycięstw zaraz po A- grupowej Lancii Delcie Integrale. Prywatnie powiem Państwu, że samochód ten daje naprawdę dużo zadowolenia z jazdy. Na co dzień bowiem podróżuję właśnie Citroenem Xsarą VTS. Obniżone zawieszenie, niskoprofilowe opony, sportowe skórzane fotele pozwalają naprawdę poczuć frajdę ze sportowej jazdy samochodem, mimo że jednostka napędowa ( przyznaję to z bólem serca ) nie jest tak mocna jak w wersji WRC. Jeśli zatem ktoś przymierza się do kupna klasyka z tzw. „wielkiej rajdowej piątki” polecam zastanowić się nad modelem, dzięki któremu Sebastian Loeb zdobył trzy ze swoich ośmiu tytułów Mistrza Świata.
Marta Pyka
Zdjęcie z Wikipedii