W ciągu ostatnich dziesięcioleci przemysł samochodowy niewiarygodnie się rozwinął. Ewolucja objęła procesy projektowania, produkcji oraz dystrybucji pojazdów, które zostały znacznie usprawnione. Ta sama liczba samochodów, która kiedyś była produkowana przez cały dzień, dzisiaj zjeżdża z taśmy produkcyjnej w ciągu zaledwie 3 minut, a czas oczekiwania na wymarzony pojazd skrócił się w przypadku SEAT-a z dwóch lat do 10 minut.
Przez ostatnie 50 lat świat ewoluował pod każdym względem. Czarno-białe obrazy zastąpiła technologia ultra HD w rozdzielczości 4K, faksy ustąpiły miejsca aplikacjom, a streaming muzyki wyparł płyty winylowe. Jak natomiast wyglądał rozwój branży motoryzacyjnej? Przyjrzyjmy się niektórym liczbom, które dadzą nam wyobrażenie o tym, jak bardzo zmienił się ten przemysł.
Od ołówka i gumki po wirtualną rzeczywistość
Współczesne centra badawczo-rozwojowe pod żadnym względem nie przypominają tych z lat 60. i 70. XX wieku. Cyrkle, gumki i długie stoły robocze zasypane stosami rysunków to już przeżytek. Komfort pracy i poprawę jej efektywności zapewniają dzisiaj tablety, okulary VR i dotykowe ekrany. ‒ Dzięki wirtualnej rzeczywistości nasze projekty są tak dokładne, że tworzenie prototypów poszczególnych części samochodowych nie jest już konieczne ‒ wyjaśnia Manel Garcés, odpowiedzialny za procesy wizualizacji i projektowania cyfrowego w firmie SEAT.
Od 5 do 2 300 samochodów dziennie
Kiedy w 1950 roku SEAT otworzył swoją pierwszą fabrykę w Zona Franca, dziennie produkowano tam zaledwie 5 samochodów. Obecnie zakład w Martorell wytwarza ponad 2 300 pojazdów w ciągu doby, co oznacza, że wyprodukowanie takiej samej liczby samochodów, co kiedyś, zajmuje dzisiaj jedynie 3 minuty. Ta ewolucja umożliwiła zmotoryzowanie całej Hiszpanii. W latach 50. na 1 000 mieszkańców przypadało 3,1 samochodu. Dzisiaj, na taką samą liczbę Hiszpanów, przypada 480 pojazdów.
Od pracy ręcznej do ponad 2 000 robotów
W latach 60. i 70. samochody były malowane ręcznie, a o robotach mówiono jedynie w kategoriach science fiction. Dzisiaj w kabinie lakierniczej SEAT-a 84 roboty nakładają cienkie warstwy farby, a skaner najnowszej generacji sprawdza jakość powierzchni w ciągu zaledwie 43 sekund. Dodatkowo w fabryce w Martorell ponad 2 000 robotów w dziale produkcji karoserii oraz 125 autonomicznych maszyn na linii montażowej na co dzień współdziała z 7 000 pracownikami.
Od pracy w 40-stopniowym upale do awatara biomechanicznego
Brak klimatyzacji i skrajne temperatury, dochodzące w lecie do 40°C to warunki, w jakich pracowano w fabrykach pół wieku temu. Obecnie zakłady przemysłowe są wyposażone w odpowiednie systemy i urządzenia, które utrzymują stałą temperaturę w pomieszczeniach i wykorzystują najnowsze osiągnięcia z zakresu ergonomii, aby zapobiegać ewentualnym wypadkom. Jednym z nich jest funkcjonujący w Centrum Opieki Zdrowotnej i Rehabilitacji w Martorell awatar biomechaniczny, który dzięki możliwościom, jakie stwarza wirtualna rzeczywistość, symuluje ruchy pracowników i poprawia tym samym ergonomię stacji roboczych.
Od Bogoty do Sydney
W 1965 roku eksport samochodów SEAT-a był marginalny. Polegał jedynie na załadowaniu kilku samolotów pojazdami hiszpańskiej marki, a następnie rozładowaniu ich w Kolumbii. Dopiero od roku 1983, kiedy skomercjalizowano model Ronda w Holandii, sprzedaż za granicę zaczęła rosnąć. W roku 2018 SEAT wyeksportował aż 379 440 pojazdów, czyli 80% z 474 300 aut wyprodukowanych w Martorell ‒ ustawione w linii jeden za drugim połączyłyby Barcelonę z Sydney.
Od 2-letniego okresu oczekiwania do 10 minut
Sposób zakupu pojazdu również znacząco się zmienił. Kiedyś to dealerzy byli jedynymi pośrednikami marek samochodowych i tylko od nich Klienci mogli pozyskać jakiekolwiek informacje o interesujących ich modelach. Dzisiaj, przed wizytą w punkcie sprzedaży, 71% nabywców korzysta z informacji i opinii, które wyszukuje w Internecie. Ponadto, w połowie lat 60. czas oczekiwania na zamówionego SEAT-a 600 wynosił 2 lata. Obecnie, dzięki wprowadzonemu w Norwegii projektowi zakupów online, zakup samochodu marki SEAT zajmuje zaledwie 10 minut i ogranicza się do wykonania 5 kliknięć.
Źródło: Seat